Nieruchomość nabył na licytacji znany w Częstochowie windykator. Nie może on jednak zgodnie z prawem usunąć lokatorki (byłej właścicielki) bo jest pandemia. Wysłał więc „negocjatora” z firmy Exmiter i w ramach „negocjacji” groził, że jak tylko wyjdzie z domu to jej rozwierci zamki i wejdzie. Policja odmawia jakiejkolwiek interwencji czekając aż ten człowiek złamie prawo. Wystarczyłaby wychowawcza pogadanka. Ogłosiłem więc w mediach społecznościowych alert. Z terenu Częstochowy zgłosiła się od razu młodzież i już nazajutrz objęli „wartę” w domu i na podarku tej wystraszonej kobiety.
Odkąd zaczęliśmy budować organizację Społecznego Rzecznika Praw Obywatelskich nie ma prawie zakątka kraju, w którym nie byłoby ludzi dobrej woli gotowych do działania w obronie pokrzywdzonych. W Warszawie zgłosił się rzemieślnik, który zajmuje się elektroniką samochodową. A właściwie zajmował, bo firma, od której wynajmował na Woli warsztat zastawiła wejście ciężarówka. Chce w ten sposób wymusić haracz, za tzw. bezumowne zajmowanie warsztatu. Sęk w tym, że firma sama włada ta nieruchomością bezprawnie, gdyż wydzieliwszy się ze spółdzielni próbowała się uwłaszczyć i przegrała wszystkie procesy włącznie z kasacją Sądzie najwyższym. Kiedy się okazało, że rzemieślnik się o tym dowiedział, tamci dostali szału i od tego czasu utrudniają mu życie. Gdyby miasto objęło warsztat w posiadanie, do czego ma pełne prawo to problem by zniknął. Ale miasto się ociąga. Straż Miejska odmówiła odholowania ciężarówki zawalidrogi, bo stoi ona na podwórku a nie na ulicy. Pozostaje akcja bezpośrednia. Jednak ruszenie z miejsca wielotonowego pojazdu, który jest na biegu i ma zaciągnięty hamulec wymaga specjalistycznego sprzętu. Jakieś pomysły? Gość stracił źródło utrzymania. Musimy mu jakoś pomóc.
Poprosiliśmy o interwencję posłankę lewicy, Annę Żukowską. Miała przekonać miejskich urzędników, żeby odebrali warsztat bezprawnie zajmowany przez te nieprzyjemną firmę. Na razie jednak bez widocznych rezultatów. Coraz częściej mamy do czynienia ze zwykłą nagą siłą, przemocą. Rozwiercanie zamków, czy zastawianie wejścia ciężarówką to tylko pierwsze z brzegu przykłady.
